Promenady Lucerny

Luzerna. Miasto nad Jeziorem Czterech Kantonów. Miejsce, gdzie spotykają się mosty, łabędzie i pamięć o średniowiecznych czasach. Budzi się z promieniami słońca, na śniadanie chłonie zapach kawy z okolicznych kawiarni. To będzie dobry dzień.


Niebo nad promenadą biegnącą wzdłuż rzeki Reuss jest czyste, za to ja przepycham się przez chmury turystów. Chinki drepczą z parasolkami w jednej ręce i z aparatami w drugiej. Pielgrzymka Hindusów mija mnie w pośpiechu, jej pojedyncze jednostki pozują do pierwszych tego dnia zdjęć. Wdzięcznymi modelami okazuje się być okoliczne ptactwo, które jest w stanie zrobić wszystko, aby tylko dostać odrobinę jedzenia.


Lucerna to miasto mostów. Najbardziej reprezentacyjny, zbudowany w XIV wieku, Most Klasztorny (Kappelbrücke) jest najstarszym drewnianym mostem w Europie. W 1993 spłonął, po czym został odbudowany na nowo (nie jest już więc na dobrą sprawę najstarszy).



Przekraczając mosty Starego Miasta znajduję się raz po jednej, raz po drugiej stronie rzeki Reuss. Z oddali słyszę dźwięk dzwonów z okolicznych kościołów, który unosi się między fasadami kamienic. Zagłębiając się w malownicze uliczki odkrywam sklepy z pamiątkami, zegarkami i czekoladą oraz kolejne rzesze turystów wypełniające restauracje i kawiarnie po brzegi. 


Nad promenadą i zabytkową zabudową unosi się Museggmauer – średniowieczne mury obronne, które razem z Kappelbrücke stanowią symbol tego miasta. 


Zaś nad promenadą, zabytkową zabudową i Museggmauer unosi się góra Pilatus (2137m n.p.m.). Podobno wieki temu utopiono w jeziorze, które mieści się na tej górze, zwłoki samego Poncjusza Piłata.


Spontaniczny spacer wzdłuż rzeki Reuss pod bezchmurnym niebem sprawia, że momentami wydaje mi się, że jestem bardziej na południu Europy, niż w rzeczywistości. Pogoda dopisuje. Słońce nie daje za wygraną, jakby chciało pokazać, że lato jest jeszcze w pełni. Przez cały dzień promenada tętni życiem. Przyjezdni, miejscowi i krajowi potrzebują ochłodzenia.


Bez wyjątku.

Share this:

KOMENTARZE

0 komentarze:

Prześlij komentarz