Wielkie sprzÄ…tanie
Pewnego dnia pomyślałam sobie, że znów mam ochotę spostrzegać, dziwić się, pisać, rysować, fotografować i wszystkim się chwalić.
Od ostatniego posta minęło tylko dwa i pół roku, i tak naprawdę niewiele się u mnie zmieniło. Zadomowiłam się na Jeżycach, zrozumiałam mowę Wazów, robiłam za technicznego na przedstawieniach dla widowni, której wiek wynosił minus pięć lat, śpiewałam stolaty na dziecięcych imprezach, niekiedy nawet po cztery razy dziennie, zaczęłam rytmicznie stukać w podłogę metalowymi podeszwami. No dobrze, trochę się zmieniło. Czasem będąc na spacerze zbierałam
Od ostatniego posta minęło tylko dwa i pół roku, i tak naprawdę niewiele się u mnie zmieniło. Zadomowiłam się na Jeżycach, zrozumiałam mowę Wazów, robiłam za technicznego na przedstawieniach dla widowni, której wiek wynosił minus pięć lat, śpiewałam stolaty na dziecięcych imprezach, niekiedy nawet po cztery razy dziennie, zaczęłam rytmicznie stukać w podłogę metalowymi podeszwami. No dobrze, trochę się zmieniło. Czasem będąc na spacerze zbierałam